Poznajmy się

Elveryn

Proponowałabym, aby każdy się tak na dobry początek przedstawił - imię, skąd pochodzi, wiek itp. - mały zarys Waszej osoby ^^

Jestem Elveryn, poprostu Elveryn.
Lat mam -naście i mieszkam w wielkiej metropolii - Wrocław.
Przelewam moje dość refleksyjne myśli na papier, okradając tym samym, czasem własne życie osobiste - powołanie? być może...
Szkicuję także przeróżne krajobrazy, wszelkie budynki, bądż też portrety i karykatury.
Uwielbiam jesienne deszcze, to uczucie wolności, gdy bezkarnie wiruję wśród spadających z rozgwieżdżonego nieba kropli wody, oraz chwile melancholii ?! Jestem niezależna od sentymentów, chociaż zdarza mi się marzyć o niebieskich migdałach.
Określiłabym bym się jako wredną optymistkę, mającą skłonności do humorków.
Durzę się w twórczości, niektórych pisarzy aż do obłędu - K.I. Gałczyński, Tolkien.
Pasjonuje mnie fotografia, strzelanie z łuku, świat fantasy.
Uwielbiam wszelkie podróże - nawet te palcem po mapie.
Marian Pażdzioch III - z tego słucham muzyki
Kocham oliwki ( zielone, czarne jakoś ujdą ) oraz pieczone jabłka z cynamonem.
Jeśli zobaczycie ne ulicy śmiejącą się histerycznie brunetkę, która w obu trampkach ma dwie różnokolorowe sznurówki i do tego wymachuje aparatem fotograficznym, to jestem to ja ^^

Emilly

Emilly jest małą osóbką o wielgachnych ambicjach.
Ma naście lat i nie potrafi się smucić.
Optymistka.
Lubi pisać, ale nie potrafi się angażować.
Ma bloga o L&J.
Ale cóż z tego, gdy aktualizuje go raz na miesiąc?
Emilly ma uzależnienie.
Internet.
A czasem esemey.
I słodycze.
Tak, to jej nałóg.
I ludzie są jej nałogiem.

I nawet lubi szkołę.
Da się przeżyć.
Więcej na jej blogu.
O niej.
[link widoczny dla zalogowanych]

Gargamel:P

Gargamel:P
Ostatnio stwierdził, że jest: idealistką, optymistką, marzycielką, altruistką, czasem perfekcjonistką (o ile nie ogarnie go nadmierne lenistwo)
Coraz częściej łapie się na tym, że chciałby w przyszłości zostać fotografem (choć na razie ma zamiar studiować fotografię jako drugi kierunek)
Jest na tak zwanym zakręcie w swoim życiu. Nie może zdecydować się na jaki profil chce iść do liceum.
Ma 16 lat (prawie) i nie chce się starzeć.
Uważa, że czas leci za szybko.
W swoich marzeniach widzi przyszłość i podróż dookoła świata.
Ma wielkie ambicje - gorzej z działaniem.
Chciałby pisać opowiadanie - jednak brak pomysłów sprawia, że zawsze szybko je porzuca.
Pobił ostatnio rekord w długości pisania bloga i wcale nie ma zamiaru się go pozbywać ([link widoczny dla zalogowanych]
Jest dumny i pełen podziwu, dla tych którzy przeczytali ten post do końca^^

Emilly

przeczytałam, moja Ty wariatko^^

rebel

Chyba nie za bardzo tu pasuję, ale trafiłam, bo czytam Lily i Jamesa.
Rebel, jak to rebel, robi małe wywrotki u siebie, w Trójmieście. Kocha truskawki i Japonię. Uwielbia Lily i Jamesa, za to, że mimo że wiadomo o nich tyle, co nic, cieszą się popularnością. Za to, że są niepowtarzalni, jak i my wszyscy. [link widoczny dla zalogowanych]

Karolcia

To teraz moja kolej! Jestm Karolina.
Mieszkam w centrum Polski. Nie będę oryginalna mówiąc, że mam lat naście...

Trudno powiedzieć czy jestem optymistką czy realistką. Trochę wszystkiego. Ale nie pesymizm! O nie! Zawsze znajduję lepsze strony.

Tańczę i pływam. To kocham, uwielbiam i nie wiem co jeszcze...
Uwielbiam ciepły, letni deszcz w promieniach gorącego słońca. Zdecydowanie jestem romantyczką i nawet gdybym chciała, nie potrafię tego zminić...
Mam swoje odchyły, zazwyczaj się śmieję.
Nie cierpię gdy ktoś komuś dokucza. Zawsze staję w jego obronie i zazwyczaj sama obrywam...
Lubię biologię i chemię...

Ojej, już nie wiem co pisać. Mam psa, Goldenkę...

Chyba to wszystko...

Gargamel:P

Behemotka

Behemotka jako rdzenna mieszkana Roztocza hoduje różne mikroorganizmy, które uparcie próbuje unieszkodliwić pochłanianą, pod różnymi postaciami, czekoladą. Jest właścicielką zaśmieconego biurka, obgryzionych ołówków i kilkudziesięciu książek, które z braku tekturowych pudeł koczują na półkach, podłodze, parapecie i innych książkach. Czytadła jej i zapiski toczą zaciętę boje, o miejsce na powierznii aktualnie czytanej "kupki".
Istota ta poszukuje własnej Przyszłości, bliżej nieokreślonej, acz bardzo kuszącej. W szkole średniej swej pogłębia wiedzę w sposób chaotyczny i wybrakowany. Jest wiernym czytelnikiem słownika języka polskiego oraz słuchaczem "Republiki", którą rozpowszechnia, gdzie tylko się da.
Nieustannie potykająca się o własne, rozwiazane sznurowadła i dręczona przez wyimaginowane wyrzuty sumienia. Osoba, która rozmawia z Termosami i innymi naczyniami oraz poszukująca Psa swojego życia (Pożądana liczba mnoga).
Nie znająca umiaru w pisaniu. Ona.
(Zainteresowanych zaprasza na Sylwa, a ponieważ nie zna się na komputerach i związanych z tym zagadnieniami, nie wstawi tu adresu).

Gargamel:P

Ale pomocny Gargamel leci na ratunek!
[link widoczny dla zalogowanych]

Karolcia

Mogę zapytać skąd u Ciebie taki tytuł artystyczny, Behemotka?...

Behemotka

Pseudonim pseudoartystyczny pochodzi od jednego z bohaterów "Mistrza i Małgorzaty" - Behemota.
To demon paź przybierający postać czarnego kota lub człowieka o kociej twarzy. Należy do świty Wolanda, szatana, który jest całkiem sympatyczny.
Gdy czytam w wikipedii, co napisane jest o Behemocie, myślę, że wyjątkowo niefortunnie wybrałam nick. Ale cóż.

Karolcia

Aha, dzięki:) Myślałam, na początku, że to nie było zaplanowane... Smile

a.

Emilly

A ostatnio ktoś miał do Ciebie wyrzuty na blogu, że masz taki sam pseudonim jak on, nieprawdaż?;]

a.

Zephyrka

Zephyrka. Wielka marzycielka. Często złośliwa, ale tak naprawdę wrażliwa osóbka o gołębim sercu=d Mieszka w dawnej stolicy Polski i ma żal do tych wszystkich, którzy przenieśli stolice do Warszawy. Także pretensje do piosenki "Nie przenoście nam stolicy do Krakowa".
Blogoholiczka. Sama nazywa siebie pisarką za pół grosza. Zdolności (jasne) bardziej w strone humanistyki, ale jest na profilu mat-fiz-chem. Nie ma to jak przestronne zainteresowania.

Mam kota Cherry, i trzy małpy - braci, dwie dość normalne siostry.
Szybko zawieram znajomości. Ale przyjaciółki mam dwie (lepiej mało, a prawdziwie. Niż dużo i zakłąmanie=). Kocham się śmiać. Optymistka. Kompletnie zwariowana, postrzelona i nienormalnie nienormalna.
Cała Ja!!!=D

Karolcia

Kto do kogo coś miał??

Gargamel:P

Do Behemotki jakaś mylogowiczka o takim samym pseudonimie:)

Karolcia

Wiele ludzi moze mieć taki sam pseudonim... A szczególnie taki mało wymyślny jak mój^^

Zephyrka

Mój jest naszczęście tylko mój. Heh a myślałam nad nim cały wekend. Ale wymyśliła, Very Happy

Karolcia

A to jakaś składanka literek? Czy zamierzony?

Zephyrka

Zamierzony, zamierzony. Wolne tłumaczenie wiosenny wiatr=D

Karolcia

To chyba bardzo wolne^^

Zephyrka

<lol2> powiedzmy, że z francuskiego...=D

Karolcia

ok. Wierzę na słowo. Nie znam tego jezyka...

MURKUS

Zefir to wiatr zachodni z mitologii - MURKUS nie oszukasz Razz

Zephyrka

to jest takie bardzo wolne tłumaczenie^^ na potrzeby moje i mojej osobowości heh.